Marzenia się spełniają

Agnieszka Mazur - prezes fundacji Fabryka Sztuki

Czy nie uważacie, że życie bez muzyki to jakaś niedorzeczność? W tym roku przypada jubileusz 20-lecia Speaking Concerts. Pamiętam, gdy te 20 lat temu, kiedy zaczynaliśmy pracę nad naszym pomysłem, słyszałam, że ,,kaktus mi na ręce wy-rośnie, jeśli Speaking Concerts zaakceptuje doro-sła publiczność”. Dlaczego? – pytam. Odpowiedź była jednoznaczna. ,,Oszalałaś? Przecież my, do-rośli, jesteśmy już wyedukowani”. Ale ja wie-działam, że są też tacy, którzy wiedzą dużo, a mi-mo to chcą wiedzieć więcej. Miałam marzenie.

Trzeba mieć marzenia. One nadają kierunek na-szym działaniom, niezwykłą moc i motywację do realizowania naszych celów. Moim marzeniem zawsze było robić coś ważnego dla ludzi kocha-jących kulturę i sztukę. Muzykę pokochałam daw-no temu. Miałam też to szczęście, że poznałam lu-dzi myślących tak samo jak ja, czujących jak ja i dokonujących podobnych wyborów w życiu. Mój mąż, edukator, producent i pianista – Paweł Mazur oraz dyrygent – Marcin Sompoliński, to filary artystycznych realizacji, metafizycznych doznań i „mózgi” mądrych w tej dziedzinie dzia-łań, bez których ani rusz. Dlaczego? Bo oni mają marzenia! Zwariowane, śmiałe, czasami wyda-wałoby się niemożliwe. Ale je mają! A może ma-rzenia się sumują? Jeśli tak, to już osiągnęliśmy sukces! Bo nasze marzenia i marzenia kompo-zytorów dają siłę nie do powstrzymania. Weźmy na przykład takiego Vivaldiego. Przecież bez ma-rzeń, które wprowadzają mózg na wyższe obroty, nie zaszedłby tak daleko. I tak to właśnie z nami jest. Suma marzeń i muzycznych pomysłów kom-pozytora, wyobraźni i talentu dyrygenta, pasji wy-bitnych solistów oraz zrozumienia i umiejętności żonglowania tymi marzeniami w realizacji produ-centa prowadzi do sukcesu, jakim jest dla nas zadowolona i usatysfakcjonowana publiczność. Dziękuję Wam, że jesteście, bo jesteście moim marzeniem. Wszyscy wiemy dużo, ale chcemy doświadczać i wiedzieć jeszcze więcej.

I o to chodzi!

Wielu spełnionych marzeń.